hybrydy

Coraz częściej czytam na zagranicznych forach o hybrydach ciliatusa i auriculatusa oraz chahoua. Takie hybrydy mają w Stanach dosyć wysoką cenę, bo prawda jest taka że ciliatusy to są u nich tanie gekony (coś jak u nas lamparcie)
Zastanawiam się jaki sens ma wprowadzenie na rynek tzw. kundli.
Hodowcy tłumaczą to tym, że chcą uzyskać nowe wzory i kolory.
Moim zdaniem powinno być to w jakiś sposób regulowane (nie mówię o jakimś przepisie prawnym, ale może powinno być to piętnowane)
R. chahoua kosztuję trochę więcej niż ciliatus, a ich hybrydy mogą być sprzedawane jako chahoua i w ich cenie, czyli strata dla kupującego (bo kupuje niepełnowartościowego chahoua), oraz dla pozostałych hodowców (ponieważ takiego gekona ta osoba może dalej chcieć rozmnażać).
Co wy o tym myślicie? Jestem ciekawy waszego zdania na ten temat.

Tutaj jest przykładowo hybryda ciliatusa i chahoua. Czy on jest aż taki nadzwyczajny? Nie wydaje mi się. Jestem zdecydowanie przeciwna mieszaniu gatunków.

[link widoczny dla zalogowanych]

Również jestem przeciwny, ale niewątpliwą zaletą jest to że hybrydzie odrasta ogon po odrzuceniu Smile

Ten wygląda już całkiem nieźle:
[link widoczny dla zalogowanych]

Coś czarno to widzę. Znając ludzi, to zaczną kupować mieszańce zamiast normalnych, ponieważ ,,to coś nowego", a oryginałami zaczną się interesować dopiero jak je mieszańce wypchną z rynku. I trzeba będzie sprowadzać. Akurat ostatnio czytałem o analogicznej sytuacji z jakimś ptasznikiem.

Ja nie widzę w tym drugim niczego interesującego- taki niedorobiony buckskin.

Nie ma co popadać w fatalizm. Hybrydy F1 rozróznisz na pierwszy rzut oka od chahoua, poza tym popularne takie zwierzaki nigdy nie bedą bo ich cena jest niższa niż samych omszonych, więc hodowcom "nie opłaca" się takie krzyżowanie. Tym bardziej że łaczy się raczej samicę chahoua z samcem cilliatusa a nie odwotnie... Fakt że z F2 z krzyżówkami hybryda x czysty gatunek mogły by być już większe problemy z rozpoznaniem, ale miejmy nadzieję że krzyżowanie międzygatunkowe pozostanie niszowym procederem...

Nie lubię hybryd jako zjawiska ogólnie, ale jeżeli inni widzą w nich coś rewelacyjnego to nich kupują Smile